Kruszawiec, skubaniec czy pleśniak, ...
Pod wieloma nazwami ten placek się kryje, ale zawsze smakuje obłędnie. Zawsze jak go robię przypomina mi się moje dzieciństwo, bo kruszawiec królował u mnie prawie co tydzień. Moja ulubiona wersja zawiera wiśnie i jabłka, ale zamiast nich można użyć agrest lub rabarbar.
Składniki na blachę o wymiarach 36x25:
- 3 szkalnki mąki
- 4 żółtka
- 4 białka
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1- 2 łyżeczki kakao
- 250g miękkiej margaryny (ja zawsze używam Palmy z murzynkiem)
- 2 szklanki cukru
- słoik drążonych wiśni
- 1 duże jabłko
- lukier z cukru pudru, gorącej wody i odrobiny soku z cytryny
Wykonanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, góra i dół, bez termoobiegu. Mąkę, margarynę, 1 szklankę cukru, żółtka, proszek do pieczenia zagnieść. Następnie ciasto podzielić na 3 części. Blachę wysmarować masłem i obsypać mąką. Na wysmarowaną blachę położyć jedną część ciasta. Na nią odsączone wiśnie, obrane i pokrojone jabłko. Drugą część ciasta zagnieść z kakao i ułożyć na warstwie owoców. Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać 1 szklankę cukru. Na ciemne ciasto rozsmarować ubite białka. Następnie na białkach rozkruszyć ostatnią część ciasta. Piec przez 10 minut w 180 stopniach, a następnie zmniejszyć temperaturę na 150 stopni i piec przez 30- 35 minut. Ostygnięte ciasto polukrować.
Smacznego :)
Pycha, uwielbiam! U mnie w domu bardziej znane jako pleśniak :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, a najlepszy jest na drugi dzień :)
Usuń